Dzień 21. Jerozolimskie przesilenie

Trzy tygodnie za nami... A wydaje się jakbyśmy dopiero co przyjechali do Domu Pokoju. Czas płynie nam tu zupełnie innym rytmem. Zazwyczaj kierujemy się hasłem ora et labora. Choć trzeba przyznać, że ostatnie dni były nieco inne, bardziej świąteczne, ale nie mniej intensywne i pełne wrażeń. No właśnie, taki był między innymi dzisiejszy dzionek. 
Żeby nie było wątpliwości- tytuł dzisiejszego wpisu nie oznacza wcale zmęczenia, czy przesytu- nic takiego! Termin "przesilenie jerozolimskie" oznacza znane zjawisko występowania najdłuższej nocy w trakcie doświadczenia AKM-u w Ziemi Świętej. Wszyscy którzy jeszcze nie domyślają się o czym mowa- już spieszę z wyjaśnieniem. Żeby dokładnie zobrazować to zjawisko cofnijmy się w czasie do wczorajszego popołudnia. Wczoraj już o 16 cała ekipa w piżamkach udała się na swoje posłania, żeby (jak już było wspomniane przez Marysię) nabrać sił na nocne czuwanie. W domu zapadła niezmącona niczym cisza aż do godziny 18:30 (nie licząc oczywiście muzułmańskich śpiewów jak tylko głowa dotknęła poduszki- ale bez obaw- opanowaliśmy do perfekcji ignorowanie niepożądanych dźwięków gdy chodzi o spanie). Sen snem, ale trzeba też zadbać o brzuszki. Więc kolacja, pakowanie najpotrzebniejszych rzeczy "małego czuwacza" (Pismo Święte, różaniec, brewiarz, woda) i szybkim krokiem ruszyliśmy do Bazyliki Zmartwychwstania (inaczej Grobu Pańskiego). No i nastał wyczekiwany tak długo moment. O 21 drzwi bazyliki zamknęły się z głośnym hukiem, tyle że tym razem byliśmy po drugiej stronie. Najpierw udaliśmy się na wspólne nieszpory do kaplicy Znalezienia Krzyża Świętego przy krypcie Św. Heleny, a potem rozeszliśmy się, każdy w swój zakątek bazyliki. A jest gdzie pójść. Krótki przewodnik dla niewtajemniczonych- bazylika jest duża i pod jednym dachem mieści najważniejsze dla wszystkich chrześcijan miejsca. Wchodząc po prawej stronie zaczynają się schody prowadzące na Golgotę. Schodząc udajemy się w lewo, mijamy kamień namaszczenia i dochodzimy do Grobu Pańskiego. Dalej można udać się do kaplicy Najświętszego Sakramentu, którą opiekują się franciszkanie, gdzie znajduje się fragment Kolumny Biczowania Pana Jezusa. W bazylice jest jeszcze wieeeeele innych niezwykłych miejsc, ale to już materiał na inny post :) 
Wróćmy do czuwania. Od 21 do północy mieliśmy możliwość wejść do środka Grobu Pańskiego na chwilę osobistej modlitwy. Niezwykłe doświadczenie, bowiem w ciągu dnia czas jaki można spędzić w środku waha się od 8 do 30 sekund, potem duchowni opiekujący się Grobem "delikatnie" sygnalizują, że już trzeba wyjść. Więc rozumiecie jak cenny był ten czas spokojnej modlitwy! Niestety po północy rozpoczęły się liturgie poszczególnych wyznań, a w tym czasie nie można było wejść do Grobu, momentami nawet się do niego zbliżyć. Do 4:40 każdy na swój sposób oddał się modlitwie, czy to przy Grobie, czy na Kalwarii. Przeżyliśmy ten czas jedni bardziej trzeźwi, inni nieco mniej ("niech Cię nawet sen nasz chwali"). O 4:40 zbiórka w tym samym miejscu gdzie zaczęliśmy, tym razem na wspólnej jutrzni. I tak zakończyliśmy noc czuwania. O 5:00  drzwi otworzyły się, a my- w ciszy- wróciliśmy do domu. A w domu- co tu robić o 5:30- spać oczywiście. I tak przespaliśmy aż do 11. Pobudka akurat na... obiad! Widzicie zatem, że noc ta była wyjątkowo długa dla naszej ekipy. Teraz już każdy chyba rozumie na czym polega to niecodzienne zjawisko, możliwe do zaobserwowania tylko tutaj. Polecamy każdemu! To była niewątpliwie najważniejsza noc naszego doświadczenia. 


zamknięci w Grobie Pańskim

Po śniadanioobiedzie Msza Święta i praca! Tak tak, dach sam się nie pomaluje. O 17 musieliśmy skończyć pracę i po ekspresowej kąpieli udaliśmy się w gościnę do niezwykłej wspólnoty kobiet należących do ruchu Focolare. Do dzisiaj nie wiedzieliśmy o nich zbyt wiele. Spotkanie było niezwykle przyjazne i serdeczne. Zostaliśmy przywitani stołem zastawionym miejscowymi pysznościami. W tej miłej atmosferze, trzy niesamowite kobiety przybliżyły na czym polega ich styl życia. Przedstawię pokrótce o co chodzi. Focolare to ruch religijny założony we Włoszech przez Chiarę Lubich. Zakłada on życie w charyzmacie jedności i przejawia się okazywania sobie miłości. Kobiety, z którymi się spotkaliśmy żyją we wspólnocie, wspierając się wzajemnie pracą, modlitwą. Są to świeckie, konsekrowane kobiety, które ślubowały posłuszeństwo, ubóstwo i czystość. mieszkają w jednym domu wspólnie go utrzymując. Podzieliły się z nami świadectwem swojego powołania do tej niecodziennej posługi. Podstawą ich życia jest Jezus Opuszczony, Którego doświadczają w innych i Którym się dzielą. Pięknie było widzieć w nich pokój i wielką radość. Od razu dało się odczuć miłość, która jest podstawą ich życia. Zainspirowani tym świadectwem polecamy zagłębić się i poczytać więcej o ich charyzmacie. 
Powrót z dzielnicy Jerozolimy, której dotąd nie znaliśmy zaplanowaliśmy autobusem... no właśnie nie wiemy czemu, ale coś nie pykło :) To nic, jesteśmy fit i stwierdziliśmy że lepiej poznaje się miasto pieszo, więc kolejny dzień wędrówek. Możemy pochwalić się tempem- jesteśmy szybsi niż Google o 8 minut! Po tym intensywnym dniu, naszej aktywnej ekipie nie brakło sił i zamiast spać podzieliliśmy się na podgrupy i spędziliśmy ten wieczór na różnych zabawach. Marysia P i Mikołaj udali się na siłownię w ogrodzie! Tym jeszcze mało wysiłku (coś mi się wydaje, że ociągają się na dachu, musimy im dawać więcej pracy :) ) natomiast Domsi, "Małgosia"(Marysia S) i Kufi postawili na odrobinę hazardu i grają w tysiąca po mojej lewicy, Anetka natomiast jak zawsze dzielnie walczy z praniem (4 pralki dzisiaj więc jest co składać). No właśnie a gdzie Tomek i ksiądz Jan... Jakoś zniknęli tuż po przekroczeniu progu domu, hmm chyba czuwali wczoraj dzielnie i teraz odpoczywają w objęciach Morfeusza, tak przynajmniej zakładamy, mam nadzieję, że do jutrzejszego śniadania się znajdą :)
Ach dużo wrażeń, czas na sen. Pamiętaliśmy o Was w modlitwie wczoraj podczas czuwania i nadal zachęcamy do przekazywania nam intencji do modlitwy. 










Dobrej nocy,
Weronika

Komentarze

  1. Молзывие ок канг маний элетнаки поногода каннги канга - TITIAN
    накии titanium dioxide skincare окий ford focus titanium канга guy tang titanium toner маний поногода канга илений провод бый titanium nipple barbells годни в вика - окий элетнаки поногода babylisspro nano titanium канга.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz